Osoba niepełnosprawna nie zostanie ochroniarzem z licencją
Osoby starające się o wpis na listę kwalifikowanych pracowników ochrony nie będą mogły mieć orzeczenia
o niepełnosprawności.
Taką zmianę przewiduje przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy deregulacyjnej w zakresie pracowników ochrony fizycznej i zabezpieczenia technicznego I i II stopnia. Obecnie zgodnie z przepisami ustawy z 22 sierpnia 1997 r. o ochronie osób i mienia (t.j. Dz.U. z 2005 r nr 425 poz. 1221 z późn. zm.) wykonywanie wielu czynności ochrony wymaga zdania egzaminu i uzyskania specjalnej licencji. Dotyczy to m.in. konwojowania, bezpośredniej ochrony fizycznej oraz stosowania środków przymusu bezpośredniego i używania broni palnej.
Resort sprawiedliwości proponuje, aby zrezygnować z egzaminów i licencji, które zostałyby zastąpione przez obowiązek ukończenia kursu oraz wpisanie na listę kwalifikowanych pracowników ochrony fizycznej. Jednak jednocześnie nowelizacja określa, że w takim rejestrze nie będzie się mogła znaleźć osoba, która ma orzeczenie o niepełnosprawności lub grupę inwalidzką.
Tymczasem wśród pracowników zatrudnianych przez firmy ochroniarskie, w tym również tych, którzy mają licencję, są osoby niepełnosprawne. Dlatego takiej zmianie przepisów sprzeciwia się Polska Izba Ochrony (PIO).
– Uważamy, że jest to zbyt restrykcyjne rozwiązanie i naruszające zasadę równości wobec prawa. Ponadto są takie jednostki chorobowe, które dają podstawę do orzeczenia o niepełnosprawności lub grupy inwalidzkiej, ale które nie stanowią przeszkód do wykonywania czynności, przy których jest obecnie wymagana licencja – mówi Sławomir Wagner, prezes zarządu PIO.
Dodaje, że uchwalenie takich przepisów będzie oznaczało konieczność zwolnienia niepełnosprawnych ochroniarzy.
113,7 tys. wynosi liczba pracowników ochrony fizycznej, która ma licencje I i II stopnia
– Zmiana wymagań w tym zakresie jest konieczna, bo wykonywanie zadań wymagających licencji, takich jak jeżdżenie
w konwojach oraz ochrona bezpośrednia, wymaga dużej sprawności pracowników – uważa natomiast Dorota Godlewska, prezes Biura Ochrony Osób i Mienia DOSA.
Z kolei Edward Kuczer, prezes Agencji Ochrony Gwarant, zwraca uwagę, że osoby te przechodząc obowiązkowe badanie lekarskie, które też będą konieczne przy ubieganiu się o wpis na listę pracowników kwalifikowanych, nie muszą wcale ujawniać faktu posiadania orzeczenia.
I czegoś takiego w normalnej cenie szukałem, jak ktoś ma konkurencję albo otoczenie nieprzychylne to...
Mi najbardziej się podoba fakt, ze nawet przy średnich zarobkach moge sobie wreszcie zamowić czy p...
jak szukałam czegoś do obrony to pamiętam śmiać mi się chciało z pałek teleskopowych np ale jak moją...